Opozycja ostro atakuje władze miasta wytykając nietrafioną ich zdaniem estetykę obiektu oraz znaczące opóźnienie.
W przyszłości Centrum Przesiadkowe ma stanowić „system naczyń połączonych” z nowym dworcem kolejowym.
Od pierwotnego terminu oddania inwestycji do użytku mija już 10 miesięcy. Później zakładano kolejne i żaden się nie sprawdził. Czy wykonawca zapłaci kary umowne?
Opozycja uważa, że miedziana elewacja nie jest zbyt estetyczna.
Nowa infrastruktura czeka na pasażerów.
Na efekt końcowy nowego Centrum Przesiadkowego trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni.
Wartość tej inwestycji to blisko 9 milionów złotych. Pierwotnie zadanie miało zostać ukończone w marcu.
Na nowym obiekcie zatrzymywać się będą autobusy miejskie, podmiejskie i dalekobieżne.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie można zamontować miedzi, bo rozbiórka źle na nią wpłynie. Grozi to wejściem w reakcję z cementem i gipsem co z kolei może doprowadzić do odbarwienia miedzi.
Na sąsiednim terenie rozpocznie się rozbiórka starego budynku dworca kolejowego. Trwają już prace przygotowawcze do tego zadania, co z kolei wpłynęło na postępy na budowie węzła przesiadkowego. Od kilku dni roboty są wstrzymane.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.