Już wiadomo, że przyczyną pożaru, który wczoraj po południu wybuchł przy ulicy na Zazamczu było zbieranie makulatury i innych nieprzydatnych rzeczy. Śmieci, które kilogramami zalegały w mieszkaniu spłonęły przy okazji niszcząc cały dobytek lokatorki. Radiowóz, który na sygnale jechał do pożaru na Zazamczu zderzył się z samochodem osobowym. Policyjny pojazd przejeżdżał przez skrzyżowanie kierując się w stronę ulicy Wienieckiej, tuż przed zjazdem ze skrzyżowania w jego bok uderzyła „osobówka”. W efekcie zdarzenia radiowóz przewrócił się na bok.
Choć radiowóz jechał na sygnale, to policjant, który go prowadził został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.Prowadząc pojazd uprzywilejowany, powinien był zachować ostrożność. – Słyszymy od funkcjonariuszy.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.