Tylko koza poradzi sobie z tą trawą

Nadchodzi lato i pogoda za oknem robi się coraz cieplejsza. Natura zaczyna się odradzać, kwiaty rozkwitają, drzewa zielenieją, a trawy rosną. Okres wiosenno–letni to czas, w którym zaczynamy kosić nasze trawniki, by ogródki wyglądały jak najlepiej. Jednak Ministerstwo Klimatu i Środowiska zaleca ograniczenie koszenia traw w czasie suszy ze względu na ochronę klimatu. Wysokie trawy zwiększają poziom wilgotność, przez co zasłaniana przez nie gleba nie wysycha. Wielu włocławian jednak narzeka na stan traw w naszym mieście.

Temat koszenia trawy poruszyliśmy w rozmowie z prezydentem Włocławka podczas ostatniej sesji rady miasta. Według Marka Wojtkowskiego, zdania na ten temat są mocno podzielone.

Sprawdziliśmy, jak przedstawia się sprawa koszenia traw miejskich w innych miastach województwa. Toruń zaczął koszenie traw już pod koniec kwietnia. Wpływ na, to kiedy i ile razy cięta jest trawa, ma przede wszystkim pogoda, ale i miejsce.

W Kowalu częstotliwość koszenia trawy również zależy od środowiska.

Wygląda na to, że wiele miast bierze pod uwagę suszę przy podejmowaniu decyzji o koszeniu traw. W najbliższych tygodniach prognozy pogody we Włocławku zapowiadają słońce i brak deszczu, więc trawniki zapewne będą rosnąć dalej bez ingerencji władz miejskich.