Jak udało nam się ustalić w Urzędzie Miasta, cała sytuacja była dość nie fortunnym zbiegiem okoliczności jeżeli chodzi o nałożenie się czasu. Konkretnie chodzi o przygotowanie kompleksowej koncepcji zagospodarowania przestrzennego.
Do naszej redakcji zgłosił się Pan Paweł, który od wielu lat choruje i grozi mu amputacja nogi. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że mieszkaniec ulicy Toruńskiej 51a miał wykupione miejsce parkingowe i wszystkie potrzebne zezwolenia. Gdy skończył się okres dzierżawy, został poinformowany o braku możliwości przedłużenia umowy.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.