Nadszedł maj, a wraz z nim wróciła upragniona zieleń. Nikt nie narzeka na to, że w końcu przyszła wiosna, jednak stan zieleni miejskiej niekiedy pozostawia wiele do życzenia.
Krótka przejażdżka po Włocławku pokazała, że pasy zieleni na wielu ulicach nie były przycinane od początku wiosennego sezonu. Trawniki na ulicy Świętego Antoniego i Warszawskiej już dawno przejęły dmuchawce. Rondo przy Mcdonaldzie również jest bujnie zarośnięte. Podobne widoki można spotkać także na ulicy Jagiellońskiej i w okolicach katedry włocławskiej.
Trawniki na Placu Wolności i pod Urzędem Miasta na Zielonym Rynku tworzą mocny kontrast, bo są zadbane i równo przycięte, a straż miejska pilnuje, żeby na wypielęgnowanej trawie nie pojawił się żaden śmieć.
Problem stanu zieleni miejskiej może wydawać się błahy, jednak wielu włocławian zwraca uwagę na to, jak wykorzystywane są pieniądze z ich podatków. Do naszej redakcji zgłosił się pan Jan, który już od dłuższego czasu nie może ustalić, kto właściwie odpowiada za trawnik pod jego blokiem na Plantach. W tym miejscu trawy nikt nie przycina, w przeciwieństwie do okolic pod innymi blokami.
Jak pokazują zdjęcia z naszej kamery, problem dotyczy nie tylko bloku pana Jana, ale również wielu miejsc Włocławka, w tym również tych znajdujących się w centrum miasta.
Nadszedł maj, a wraz z nim wróciła upragniona zieleń. Nikt nie narzeka na to, że w końcu przyszła wiosna, jednak stan zieleni miejskiej niekiedy pozostawia wiele do życzenia. Krótka przejażdżka po Włocławku pokazała, że pasy zieleni na wielu ulicach ni …
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.