Jon Fosse – noblista nieznany?…

Laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w tym roku został Jon Fosse. Norweski pisarz i dramaturg był wymieniany w czołówce faworytów do nagrody. Akademia Szwedzka uzasadniła swój wybór mówiąc, że Fosse został wyróżniony „za nowatorskie sztuki i prozę, które dają wyraz temu, czego nie sposób wypowiedzieć”. Jon Fosse ma 64 lata. Zadebiutował w 1983 roku powieścią „Czerwone, czarne”. Pierwsze dwa tomy jego monumentalnej „Septologii” niedawno ukazały się w Polsce.

Kiedy próbowaliśmy spotkać się z kimś, kto mógłby przybliżyć naszym widzom twórczość laureata Nagrody Nobla, zmierzyliśmy się z niezręczną ciszą. Poza kamerami usłyszeliśmy, że Jon Fosse nie jest postacią znaną wśród polskich czytelników. Do tej pory jego książki nie cieszyły się również szczególnym zainteresowaniem ze strony wydawców, więc jeśli ktoś dzisiaj chciałby taką kupić lub wypożyczyć z biblioteki, musi liczyć się z rozczarowaniem.

Nagroda Nobla nie oznacza, że książki zwycięskiego autora będą sprzedawać się jak ciepłe bułeczki, dlatego właściciele księgarni są ostrożni przy składaniu zamówień.

Nie należy jednak wyciągać pochopnych wniosków, że włocławianie nie chcą czytać noblistów – jak powiedział w rozmowie z portalem Onet.pl Andrzej Cieślik, prezes wydawnictwa Art Rage, które niedawno wydało pierwszy tom „Septologii”: „Fosse zdecydowanie nie jest pisarzem pop, powiedzmy sobie szczerze — i nie jest też autorem dla każdego czytelnika. To nie jest książka, do której można sobie siąść na 10 minut i po tym się oderwać.”

Wydawnictwo Art Rage ma jednak powody do świętowania – jako jedni z nielicznych polskich wydawców noblisty, mogą teraz liczyć na duże zamówienia, co dla małego wydawcy jest cenniejsze od wielu nagród.