Dotacji do rowerów dalej nie ma… są za to kolejne problemy

Połowa wakacji już za nami. Jak już kilka razy informowaliśmy, włocławianie nie mogą w tym roku korzystać z Włowerów. Rekompensatą za brak roweru miejskiego miały być dotacje do zakupu swojego prywatnego jednośladu. Nieszczęśliwa farsa jednak cały czas trwa.

Przypomnijmy, że 25 kwietnia radni głosowali nad uchwałą dotyczącą wspomnianych już dotacji. Przewodniczący klubu radnych PiS, Janusz Dębczyński na tej samej sesji złożył wniosek o odwołanie tego punktu z porządku obrad. Tu pojawiła się duża niespodzianka. Wniosek PiS-u został zaakceptowany, a razem z PiS-em głosowało 2 radnych z Lewicy i 5 z Koalicji Obywatelskiej.

Trzy dni później została zwołana kolejna sesja, by znowu do porządku obrad trafił punkt o dotacjach na rowery. Ci sami radni, którzy kilka dni wcześniej głosowali razem z Prawem i Sprawiedliwością teraz zmienili zdanie. Uchwała została podjęta.

Gdy po dwóch tygodniach uchwała weszła w życie, pod urzędem miasta utworzyła się ogromna kolejka mieszkańców, którzy chcieli jako pierwsi złożyć wniosek o dotacje – liczyła się w końcu kolejność zgłoszeń. Niektórzy przyszli pod włocławski ratusz w nocy.

W ciągu zaledwie paru godzin mieszkańcy Włocławka złożyli ponad 240 wniosków. I na tym ta historia mogłaby się skończyć. Niestety w czerwcu okazało się, że Regionalna Izba Obrachunkowa w Bydgoszczy stwierdziła nieważność uchwały rady miasta. Kolegium dopatrzyło się naruszenia dwóch kluczowych ustaw. Jedna z nich to naruszenie zapisów o prawie ochrony środowiska, a druga to ustawa o finansach publicznych.

Ratusz nie zgadzał się wtedy z decyzją Regionalnej Izby Obrachunkowej i zapowiadał odwołanie się od tej decyzji. Dodatkowo władze miasta przygotowywały nową uchwałę. Tak też się stało. Została ona przyjęta na sesji rady miasta pod koniec czerwca.

Niestety to nie koniec problemów z tymi dotacjami. Regionalna Izba Obrachunkowa po raz kolejny odrzuciła uchwałę rady miasta – tym razem tą z czerwca.

Czy mieszkańcy Włocławka kupią rowery z dotacji jeszcze w te wakacje? Prawdopodobnie nie, ponieważ wszystkie procedury odwoławcze trwają dość długo, a dni wakacji upływają w szybkim tempie.