Czy ktoś widział „społecznego latarnika” za ponad pół miliona zł?…

„Latarnicy społeczni obszaru rewitalizacji” to projekt, który w swoich założeniach miał wspierać mieszkańców włocławskiego śródmieścia. Rolą latarników społecznych miało być budowanie sieci wsparcia wokół osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym z obszaru rewitalizacji miasta. Sami latarnicy mieli być częścią tych społeczności – liderami, którzy pomagają swoim sąsiadom w zmienianiu życia na lepsze. W skutecznym działaniu latarników miał wspierać Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, Powiatowy Urząd Pracy i policja. Wszystko po to, żeby obszar Włocławka objęty Gminnym Programem Rewitalizacji nie opierał się jedynie na remontach budynków, ale przede wszystkim na podnoszeniu jakości życia mieszkańców Włocławka.

Używamy czasu przeszłego, ponieważ projekt zakończył się w grudniu 2022 roku. Tak w 2021 realizację programu przedstawiał prezydent Marek Wojtkowski.

Urząd Marszałkowski w 2021 roku przekazał na projekt 680 tys. ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego razem ze słowami pełnymi nadziei.

Łączna wartość projektu wyniosła 800 000,00 zł, a jego efektem miała być grupa 38 latarników wyspecjalizowanych w niesieniu pomocy mieszkańcom śródmieścia. Ponad pół roku po oficjalnym zakończeniu projektu pytamy: gdzie oni są i co najważniejsze, czy ich praca przyniosła pozytywne rezultaty, warte wojewódzkiej inwestycji za ponad pół miliona złotych?

Szukając śladów latarników w sieci, trafiliśmy na komunikaty Urzędu Miasta o prowadzonej rekrutacji na latarników – pierwsza odbyła się we wrześniu 2021, a druga w czerwcu 2022.

Nie wiemy jednak, kto rekrutację wygrał i rozpoczął pracę jako latarnik społeczny we Włocławku. Natknęliśmy się na informację z lokalnych mediów, że w październiku wpłynęło 10 wniosków z których wyłoniono 8 kandydatów. Całą ósemkę miały stanowić kobiety. Nie da się jednak w szybki i przystępny sposób znaleźć informacji o tym, jak dalej potoczyły się losy projektu za 800 000,00 zł.

Czy zainteresowanie rolą latarnika było zbyt niskie, żeby doprowadzić projekt do końca? Czy latarnicy działają, ale muszą zachować anonimowość? Czy mieszkańcy Włocławka kiedykolwiek spotkali na swojej drodze taką osobę? W szukaniu informacji na ten temat, trafiliśmy jedynie na niepokojący komentarz z lokalnej grupy na Facebooku. Do tematu jeszcze wrócimy.