Bon zdrowotny 4340 zł? „Będzie długa kolejka do zakładów pogrzebowych”

Pomysłów na naprawę służby zdrowia w Polsce jest zapewne tyle, ile polskich obywateli korzystających z jej usług. Jednym z nich jest propozycja polityków Konfederacji, która wzbudziła sporo kontrowersji. Bon zdrowotny, bo o nim mowa, miałby powstać z budżetu państwa podzielonego przez liczbę obywateli. Przy obecnym budżecie na służbę zdrowia wynoszącym 165 mld złotych i ludności liczącej 38 mln osób, kwota bonu wyniosłaby 4 340 zł na jednego obywatela.

Na co wystarczy nieco ponad 4 tys. zł w służbie zdrowia?

Należy podkreślić, że sam zabieg to dopiero początek kosztów, z jakimi wiąże się pobyt pacjenta w szpitalu.

Pomysł utworzenia bonu zdrowotnego nie spotkał się z ciepłym przyjęciem wśród osób zajmujących się zarządzaniem ochroną zdrowia.

Przedstawiciele Konfederacji wskazują, że oprócz wprowadzenia bonu, należy również zapewnić konkurencję na rynku ubezpieczeń zdrowotnych. Prywatne ubezpieczenie byłoby nieobowiązkowe zgodnie z filozofią, że każdy jest kowalem własnego losu – również w obliczu takich nieprzewidzianych przeciwności, jak ciężki wypadek, choroba nowotworowa lub niepełnosprawność.