Skutki ubiegłotygodniowej nawałnicy, która przeszła przez Włocławek i okolice widoczne są jeszcze do dziś. Straty i uszkodzenia drzewostanu były tak duże, że jeszcze przez najbliższe dni, strażacy i służby porządkowe będą miały pełne ręce roboty. Siła wiatru była tak duża, że kładła jak domki z kart potężne drzewa, uszkadzając tym samym wiele budynków. Jedną z instytucji, jaka ucierpiała na skutek ulewy była m.in. filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Z. Arentowicza we Włocławku.
Wszystkie oddziały biblioteki są otwarte dla czytelników. Co najistotniejsze na skutek nawałnicy, nie ucierpiało to co w książnicy jest najważniejsze, czyli jej księgozbiór.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.