Zamieszanie wokół mieszkań przy ul. Celulozowej. Władze miasta wyjaśniają

Wracamy do sprawy dyskusji na temat wynajmu mieszkań miejskich na Celulozowej.

Lokatorzy, którzy otrzymali mieszkania przy ul. Celulozowej ostatnio debatowali nad wysokością kaucji. Władze miasta od początku informowały, że ma być to 6-krotność czynszu. Niektórzy jednak otrzymali informacje, że kaucja ma wynieść aż 10-krotność czynszu. W komentarzach na grupie facebookowej bardzo aktywnie brała udział prezes MBM-u, Katarzyna Minett. Poinformowała, że w ustawie o ochronie praw lokatorów istnieje zapis, w którym kwota kaucji może wynieść do 12 miesięcznych czynszów. Ostatecznie to spółka decyduje, jaką wysokość kaucji pobierze.

Prezes MBM-u tłumaczyła również, skąd miała wziąć się podwyżka kaucji. Jest to związane z obniżką czynszu, który początkowo miał wynosić 15,32 zł za metr kwadratowy. Teraz będzie to 11,85 zł. Dzisiaj na zwołanej konferencji prasowej Władze Miasta zaprzeczyły wszystkimi doniesieniom, które pojawiły się w ostatnim czasie.

Na grupie lokatorskiej Pan Grzegorz poruszył temat tego co wolno, a czego nie w nowych mieszkaniach. Według niego nie można byłoby pomalować ścian na wybrany przez siebie kolor, położyć tapety ani płytek. Katarzyna Minett odpowiedziała również na ten komentarz, tłumacząc, że całość inwestycji ma okres gwarancji na 72 miesiące. Wszelkie zmiany ingerujące w zakres tej gwarancji będą niezgodne z umową wykonawcy. Dzisiaj Domicela Kopaczewska odniosła się też do tego tematu.

W tym tygodniu zostaną przekazane pierwsze skierowania. Po otrzymaniu takich dokumentów nowi najemcy będą mogli podpisać już umowy z MBM-em.