Policjanci ustalają okoliczności kradzieży o dość nietypowym przebiegu. Kobieta zainteresowana kupnem sukni ślubnej ukradła ją, pozostawiając na miejscu zdarzenia…telefon. Jej zatrzymanie było więc tylko kwestią czasu.
O całej sprawie policjantów poinformowała właścicielka jednej z pracowni sukni ślubnych.
Z policyjnych ustaleń wynikało, że w godzinach popołudniowych do salonu weszła młoda kobieta. Zainteresowana ona była kupnem jednej z sukien. Właścicielka salonu spakowała ową sukienkę, podjęła kupującą herbatą i rozmową.
Przechodząc do innego pomieszczenia na moment opuściła swoją klientkę. Kiedy po chwili wróciła okazało się, że zniknęła nie tylko młoda kobieta, ale również suknia, dodatki i pieniądze. Przyszła panna młoda najwyraźniej jednak działała bardzo nieroztropnie, bowiem zostawiła w salonie swój telefon komórkowy.
Policjanci ustalili, do kogo należy telefon.
No cóż, teraz z pewnością zamiast przed oblicze ołtarza trafi przed oblicze sprawiedliwości.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.