Starosta chce zostać senatorem? „Nie potwierdzam i nie zaprzeczam”

Coraz głośniej o tym, że starosta włocławski Kazimierz Kaca bardzo poważnie rozważa start w wyborach parlamentarnych. Mówi się, że zamierza starać się o mandat senatora. Podobno nie chce się wiązać z żadna partią. Miałby być kandydatem niezależnym. Sam zainteresowany mówi, że jeszcze zbyt wcześnie na konkretne deklaracje. – Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam- tłumaczy Kazimierz Kaca.

Pomysł podoba się samorządowcom z naszego powiatu, których zapytaliśmy o zdanie na ten temat. –Uważam, że starosta powinien startować w tegorocznych wyborach, to osoba ciesząca się ogromnym zaufaniem społecznym, samorządowiec, któremu na sercu leży dobro całego powiatu. Myślę, że byłby dobrym reprezentantem naszych interesów- mówi Stanisław Sadowski, wójt Baruchowa.

Staroście kibicować zamierza w przypadku ewentualnego startu także Jarosław Grabczyński, burmistrz Chodcza. – Sądzę, że starosta ma duże szanse, to samorządowiec z ogromnym doświadczeniem – podkreśla burmistrz.

Kazimierz Kaca funkcję starosty pełni już drugą kadencję, wcześniej był wicestarostą i wójtem gminy Choceń.