Lato trwa w najlepsze. Wiele osób spędza ten czas np. nad jeziorami. Według policyjnych statystyk we Włocławku nie było jeszcze przypadku utonięcia w tym sezonie, ale nie oznacza to, że na kąpieliskach ratownicy nie mają pracy.
– Mieliśmy poważną interwencję na Jeziorze Czarnym, musieliśmy interweniować we dwóch z kolegą – mówi Dariusz Rzepliński, ratownik WOPR
Jedną z głównych przyczyn, przez które ratownicy muszą interweniować jest alkohol.
– Pan nadużył alkoholu, szedł na dno, nie miał sił – mówi Dariusz Rzepliński, ratownik WOPR
Problemem jest również nieodpowiedni stosunek ludzi do ratowników.
– W innych krajach ludzie inaczej patrzą na ratowników, ale u nas też się powoli to zmienia – mówi Dariusz Rzepliński, ratownik WOPR
W czasie wakacji włocławscy ratownicy pilnują kąpielisk na jeziorze Czarnym i Wikaryjskim, ale również w Lubieniu Kujawskim.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.