Piękne widoki na włocławskim niebie!

Od wczoraj trwa XVI edycja włocławskich zawodów balonowych. Jest to wydarzenie, które na dobre wpisało się do kalendarza imprez sportowych. Zawodnicy wystartowali na pierwsze loty w okolicach Brześcia Kujawskiego lądowali na lotnisku w Kruszynie. Przed samymi zawodami zapoznali się z regulaminem podczas rywalizacji.

– Zawodnicy mieli odprawę techniczną, mamy 15 załóg, liczyliśmy na trochę więcej, ale wszystko uzależnione jest od pogody – mówi Marek Koziński, dyrektor Aeroklubu Włocławskiego

Na starcie nie zabrakło włocławian, którzy z nadziejami podeszli do zawodów, ale podkreślali, że dobry wynik jest uzależniony od szczęścia do pogody.

– Startujemy tu po raz kolejny, chcemy być wysoko w klasyfikacji, ale ważny jest wiatr, on jest ważnym czynnikiem – mówi Arkadiusz Iwański, uczestnik zawodów

Balon sportowy może wznieść się nawet na wysokość ponad 3 kilometrów. Znany włocławski pilot Bartosz Nowakowski niestety z powodów zdrowotnych nie stanął na starcie i wyjątkowo podczas tegorocznej edycji wcielił się w rolę jurora.

– Wykluczyła mnie ze startu kontuzja, życzę powodzenia chłopakom, ja będę obserwował ich poczynania z ziemi – mówi Bartosz Nowakowski, pilot Aeroklubu Włocławskiego

Wśród wielu osiągnięć jakimi może się pochwalić Bartosz Nowakowski jest np. Mistrzostwo Polski, warto podkreślić, że zawody balonowe wymagają dużej koncentracji zawodników podczas lotu i spokoju, gdyż nie wygrywa ich wcale, ten który lata najwyżej czy najszybciej.

– To jest latanie precyzyjne, w określonych strefach i do określonego celu – mówi Bartosz Nowakowski, pilot  Aeroklubu Włocławskiego

Zakończenie imprezy zaplanowano na jutro. Pilotom startującym na włocławskich zawodach życzymy tyle samo udanych startów co lądowań.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta