Ogrzewanie – pożeracz pieniędzy?

Ogrzewanie w domu to rzecz praktycznie podstawowa i wie w zasadzie o tym każdy. To także stały koszt, którego wolelibyśmy unikać, ale niestety nie wymyślono jeszcze dokładnej metody jak tego dokonać – być może są wśród was pomysłowi ludzie. Nie ulega wątpliwości, że trzeba się na jakieś ogrzewanie zdecydować.

Zbliża się zima więc czas zacząć myśleć szybko. Jak wiemy nie jest łatwo podjąć decyzję „w biegu”, ale jeżeli nie zrobiliśmy tego wcześniej to musimy się na coś zdecydować. Najbardziej komfortowym rozwiązaniem jest założenie ogrzewania elektrycznego. Jest to jednak jedno z najdroższych rozwiązań, a tak przynajmniej myślą niektórzy z was. Czy jest to prawda? Sprawdzimy to.

Gaz, prąd czy drewno – czym lepiej ogrzewać dom?

Nie ma uniwersalnej i jedynie słusznej odpowiedzi na pytanie co jest lepsze. W zasadzie każde rozwiązanie sprawdzi się idealnie w innym domu, na co przykładów mamy stosunkowo dużo. Nie oznacza to jednak, że prąd już na starcie przegrywa z zestawieniem innych porównywalnie tańszych energii. Wszystko zależy od tego, gdzie przyjdzie nam mieszkać. Dobrym przykładem są domki szkieletowe – drewniane. Jak sama nazwa wskazuje są one zbudowane głównie z drewna, a drewno jak wiemy dość szybko się nagrzewa. Ogrzewanie elektryczne w takim domu będzie nie tylko dużo bardziej komfortowe, ale przede wszystkim będzie stanowić filar oszczędności – drewno się szybko nagrzewa, więc dom możemy nagrzać w bardzo szybkim tempie. Poza tym zainstalowanie odpowiednich systemów wykorzystujących ciepło z powrotem może być bardzo ciekawym rozwiązaniem – niewielka inwestycja powinna się zwrócić w miarę szybko. Tak czy inaczej, na ogrzewaniu da się oszczędzić, do czego przekonuje np. autor bloga ZaradnyFinansowo.pl w swoim artykule o oszczędnym ogrzewaniu.

Inaczej będzie to wyglądało w przypadku ogrzewania na drewno czy na gaz. Owszem może to być tańsze, ale mniej komfortowe rozwiązanie. Sprawdzi się ono zapewne w domkach murowanych, gdzie powierzchnię ogrzać jest stosunkowo trudno, a przynajmniej nie trwa to tyle, co w przypadku domków drewnianych – jest to dłuższe rozwiązanie.

Ogrzewanie – faktyczny pożeracz pieniędzy?

Ciężko ocenić czy ogrzewanie jest największym wydatkiem w domu. Prawdę mówiąc może tak być, ale nie jest to czymś oczywistym. Dla jednych największym kosztem będzie czynsz samego mieszkania, a dla innych prąd elektryczny i nie ma na to złotych reguł – każdy żyje w innym mieście, innej dzielnicy, więc jest dostosowany do innych standardów. Nowsze budownictwo będzie droższe w pomieszkiwaniu, bo trzeba będzie dołożyć do comiesięcznych wydatków ratę z kredyt, a ta nigdy nie jest mała. Co do ogrzewania, to ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, które ogrzewanie będzie lepsze dla domu, a które dla mieszkania. W mieszkaniach zazwyczaj mamy do czynienia z ogrzewaniem centralnym lub starym kaflowym. Stosunkowo często stosuje się ogrzewanie na prąd, ale jest to relatywnie drogie i nie przynosi to żadnej korzyści – mury ciężko jest ogrzać. W miarę możliwości polecamy wybór ogrzewania centralnego, co będzie nie tylko tańszym rozwiązaniem, ale też i bardziej komfortowym – przynajmniej psychicznie.