Według policyjnych statystyk, we Włocławku spada liczba napadów i kradzieży. Nadal nie brakuje jednak złodziei, którzy coraz częściej szukają nowych metod na szybkie wzbogacenie się. Wczoraj w godzinach popołudniowych dyżurny włocławskiej policji otrzymał zgłoszenie o napadzie na jeden z punktów bukmacherskich przy ul. 3 Maja. Mundurowi natychmiast udali się na miejsce.
– Z relacji zgłaszającej wynikało, że do punktu bukmacherskiego weszły dwie zamaskowane osoby – jedna stała przy wejściu, druga odepchnęła pracownicę i zabrała z kasy kilkanaście tysięcy złotych – relacjonuje post. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. – Policjanci niezwłocznie po dotarciu na miejsce rozpoczęli czynności wyjaśniające.
Zachowanie pracownicy zakładu wzbudzało jednak coraz więcej podejrzeń funkcjonariuszy. Po kilku godzinach i naciskach ze strony policjantów kobieta przyznała się do upozorowania napadu.
– Do pomocy kobieta wzięła swojego 22-letniego zięcia, który wraz z kompanem mieli wejść do punktu i udawać złodziei – mówi post. Tomasz Tomaszewski. – Policjanci zatrzymali kobietę oraz jednego z mężczyzn. Obecnie prowadzone są czynności zmierzające do zatrzymania drugiego mężczyzny.
Kobiecie za kradzież grozi do 5 lat więzienia. Za fałszywe zawiadomienie o napadzie może dodatkowo zostać skazana na 2 lata pozbawienia wolności.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.