Najwyższa Izba Kontroli we włocławskiej skarbówce!

Chcąc sprzedać mieszkanie czy dom należy liczyć się z tym, że w niektórych sytuacjach trzeba będzie zapłacić od tej transakcji podatek. We włocławskim urzędzie skarbowym od początku 2009 roku złożono prawie 2000 PITów dotyczących właśnie sprzedaży nieruchomości. Najwyższa izba kontroli sprawdziła, czy zarówno podatnicy jak i urzędnicy działali w tym zakresie zgodnie z prawem. Kontrola przeprowadzana była w wielu urzędach na terenie całego województwa.

– Urzędy skarbowe zamierzały zweryfikować prawie wszystkie deklaracje podatkowe, jakie złożono w związku ze sprzedażą nieruchomości. Dla budżetu państwa tak postawiony cel okazał się bardzo skuteczny, gdyż podatki za ostatnich kilka lat są o 16 mln zł wyższe niż wykazano to w deklaracjach. Znaleźliśmy jednak przypadki naruszania praw – odmiennie traktowano podatników będących w takiej samej sytuacji prawnej, pobierano podatki od zobowiązań przedawnionych czy kwestionowano bezzasadnie prawo podatnika do ulgi. Po za tym urzędy skupiały się wyłącznie na tych deklaracjach, w których podejrzewano zaniżenie podatku – informuje Barbara Antkiewicz, dyrektor delegatury NIK w Bydgoszczy.

Włocławska skarbówka wypadła na tym tle dość dobrze. Pewne uchybienia były, m.in. niewłaściwie naliczano odsetek, czy błędnie weryfikowano dane zamieszczone w zeznaniach. Miały one jednak charakter incydentalny, dlatego najwyższa izba kontroli przyznała ocenę pozytywną mimo stwierdzonych nieprawidłowości.

Łącznie do włocławskiej skarbówki od 2009 do połowy 2013 roku wpłynęło z tytułu sprzedaży nieruchomości ponad 6,3 mln zł.