Marmury, strefa SPA – tak wygląda nowe uzdrowisko w Wieńcu Zdroju

Uzdrowisko w Wieńcu Zdroju wczoraj zostało oficjalnie otwarte.Na wczorajszej uroczystości z okazji otwarcia obiektu pojawiło się kilkaset osób. Między innymi prezesi innych polskich uzdrowisk i przedstawiciele środowisk medycznych. Wszyscy gratulowali właścicielowi Krzysztofowi Grządzielowi, nie kryjąc, że są pod ogromnym wrażeniem tej inwestycji.
– Gdybym nie nabył Wieńca, to prawdopodobnie niewiele by z tego zostało. Ponad stu ludzi straciłoby pracę, teraz jest szansa,że ponad dwieście, dwieście pięćdziesiąt, a nawet może trzysta nowych etatów pracy powstanie. To dla mnie ważne, bo nie mogę patrzeć jak Włocławek ubożeje, kiedyś tworzyłem to miasto i ono się rozwijało. To uzdrowisko to moja odezwa, żeby nie poddawać się, walczyć o to, by Włocławek odzyskał dawną świetność- mówił Krzysztof Grządziel, właściciel uzdrowiska w Wieńcu Zdroju.

O walorach medycznych Wieńca Zdroju mówił lekarz kardiolog Jerzy Kopaczewski.- To jest uzdrowisko przedwojenne, to była duża jednostka szpitala uzdrowiskowego dla górników hutników.W tej chwili właściciel uzdrowiska widzi przyszłość w rehabilitacji układu ruchu i poszpitalnej, kardiologicznej. Zostało przygotowane piętro na rehabilitację kardiologiczną. Sądzę, że najpóźniej pod koniec tego roku, na początku przyszłego będziemy tu gościć chorych po operacjach kardiochirurgicznych, po zawałach, po wszczepieniach stymulatorów. Mam nadzieję, że na mapie rehabilitacji kardiologicznej Włocławek zajmie poczesne miejsce- wyraził nadzieję doktor Jerzy Kopaczewski.