Marek Wojtkowski wycofuje się z planu przedłużenia Alei Królowej Jadwigi do ulicy Toruńskiej

Marek Wojtkowski jeszcze w kampanii wyborczej deklarował, że jednym z priorytetów jego prezydentury będzie budowa trasy alternatywnej dla drogi krajowej nr 91, łączącej Południe Włocławka z Zazamczem. Stworzenie dokumentacji do połączenie al. Królowej Jadwigi z ul. Toruńską znalazło się także w projekcie budżetu na ten rok, przygotowywanym jeszcze przez poprzedniego włodarza miasta. Teraz, mimo obietnic, obecny prezydent wycofuje się z tego pomysłu.

– Plan został rzeczywiście zweryfikowany, dlatego, że miasta w tej chwili nie stać na tak potężną inwestycję, to jest inwestycja, która generowałaby grube miliony złotych. Biorąc pod uwagę budżet, którym dysponujemy; biorąc pod uwagę stan miasta jaki zastaliśmy, a przypomnę, że mamy 320 mln zł zadłużenia, nie możemy sobie na to pozwolić. Tym bardziej, że w ciągu tej inwestycji trzeba byłoby dokonywać wywłaszczenia, a jest to procedura bardzo skomplikowana i bardzo kosztochłonna. Wydaje mi się, że nie jest to kwestia odłożenia tego na przyszłość, tylko chyba kwestia tego, że musimy się z taką opcją pożegnać – wyjaśnia Bartek Kucharczyk, rzecznik prezydenta Włocławka.

Okazuje się jednak, że zamiast wielokilometrowej trasy łączącej duże włocławskie osiedla Marek Wojtkowski postara się wybudować kilkuset metrowy odcinek łączący ul. Kruszyńską z ul. Kaliską.

– Staramy się, aby budowę łącznika między tymi ulicami na tzw. placu cyrkowym wpisać do instrumentu finansowego województwa jakim jest obszar strategicznej interwencji. To z pewnością usprawni ruch w tej części miasta – dodaje Kucharczyk.

Nikt jednak nie daje gwarancji, że pieniądze uda się pozyskać.