Włocławscy policjanci ustalać będą kto był właścicielem psa i w jakich okolicznościach doszło śmierci czworonoga. Martwego zwierzaka ujawnił przypadkowy przechodzień. Wszystko wskazuje na to, że pies nie zginął w sposób naturalny.
W niedzielę po południu jeden z włocławian postanowił wybrać się z psem na spacer. Okazało się, że nie był to zwykły spacer, bez dodatkowych przeżyć. Jeden z mieszkańców zażywając świeżego powietrza wraz ze swoim czworonożnym przyjacielem, będąc w okolicach Widunia ujawnił niesympatyczny widok. W zaroślach znalazł martwego psa. Wszystko wskazuje na to, że zwierzak nie zginął w sposób naturalny. Mężczyzna o wszystkim poinformował włocławskich policjantów. Z ustaleń wynika, że pies typu owczarek niemiecki ma obrażenia w okolicach jamy ustnej. Prawdopodobnie leżał martwy już od około tygodnia. Dokładne powody śmierci czworonoga ustalone zostaną po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Policjanci prowadzą czynności w kierunku naruszenia przepisów art.35 ustawy o ochronie zwierząt. Za zabicie zwierzęcia grozić może do 2 lat pozbawienia wolności.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.