Batalia o zdobycie środków na ratowanie włocławskiego sportu trwa. Lokalni parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, jak twierdzą, z powodu zaniepokojenia niemal zupełnym brakiem postępu prac ze strony władz miasta wysłali kolejny list otwarty do prezydenta Włocławka, w którym apelują o podjęcie działań, które mają wesprzeć Anwil Włocławek i Włocłavię Włocławek finansowo. W marcu podjęto uchwałę w tej sprawie, ale zdaniem parlamentarzystów od tego czasu nic się nie dzieje.
– Przez dwa miesiące prezydent nie był w stanie rozpisać konkursu na projekt, żeby te pieniądze mogły trafić do obydwu klubów. Dlatego też, zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji, presji kibiców, postanowiliśmy wystosować list otwarty. Ponieważ nie może być tak, że prezydent, który w ostatnim czasie angażuje się w różnego rodzaju akcje otwierania obiektów, także sportowych, we Włocławku, nie ma czasu żeby rzeczywiście dopilnować tak ważnej dla wszystkich kibiców kwestii – wyjaśnia Marek Wojtkowski, poseł PO.
Jak podkreśla poseł Marek Wojtkowski parlamentarzyści obawiają się, iż opóźnianie realizacji tego projektu może być celowe. Nie wyklucza także, iż pieniądze zostaną przekazane dopiero we wrześniu bądź październiku, w trakcie trwania kampanii wyborczej.
Jednak zdaniem prezydenta Andrzeja Pałuckiego to, że efektów na razie nie widać nie oznacza, że nic się nie dzieje
– Jest zarządzenie o rozpisaniu konkursu, bo do tego etapu doszliśmy. Trzeba było podjąć stosowne uchwały, które musiały być opublikowane przez wojewodę w dzienniku urzędowym. Musi także minąć okres zanim one się uprawomocnią i dopiero wtedy można rozpocząć dalsze działania. To nie samorząd wymyślił sobie te procedury, zostały one opracowane centralnie. I jakby w ferworze politykowania parlamentarzyści zapominają, co sami uchwalili i jakie „kagańce” na nas pozakładali, żeby to wszystko trwało jak najdłużej. My też się niecierpliwimy, ale musimy przestrzegać prawa – odpowiada Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka.
Prezydent liczy także na to, że parlamentarzyści, poza wysyłaniem listów otwartych, podejmą konkretne działania w poszukiwaniu sponsorów dla obu klubów. Bo nie ważne skąd pomoc finansowa nadejdzie, ważne, aby sport zawodowy z Włocławka nie zniknął.
Laura Nawrocka
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.