Boniewo wstrząśnięte tragedią, do której doszło w sobotę w jednym z domów. Podczas zakrapianej alkoholem imprezy 60-letni gospodarz wyszedł na chwilę do kuchni i po powrocie zadał 62-letniemu gościowi cios nożem kuchennym w klatkę piersiową. – Wiedział jak posługiwać się nożem, pracował jako rzeźnik – mówią miejscowi. Współczują jednak i ofierze i sprawcy. – Wszystko przez tę wódę – mówią.
Ofiarą jest mieszkaniec gminy, spokojny, kawaler, opiekujący się schorowaną matką. W poprzednich latach mężczyzna dwukrotnie był wybierany do Rady Gminy. Sprawca to jego znajomy, którego jedyną wadą miało być nadużwanie alkoholu.
O co poszło? Podejrzenia są różne, wszyscy twierdzą jednak zgodnie, że gdyby nie alkohol, do niczego by nie doszło. Tymczasem policja już zajęła się podejrzanym, który usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Pogrzeb ofiary tej zbrodni odbędzie jutro w Boniewie. Sprawca został tymczasowo aresztowany i najbliższe miesiące spędzi za kratkami.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.