Koniec trzymiesięcznych zajęć – kobiety będą czuły się bezpieczne

Stereotyp bezbronnej i słabej kobiety jest cały czas aktualny. Jednak nawet panie o drobnej posturze mogą poradzić sobie z rosłym napastnikiem. Wystarczy jedynie znać podstawowe techniki samoobrony. To właśnie podniesieniu bezpieczeństwa wśród pań służyły trzymiesięczne zajęcia pod hasłem „Bezpieczna kobieta”, zorganizowane już po raz siódmy przez Komendę Miejską Policji oraz Straż Miejską.

– Było ciężko, jak zwykle, ale myślę, że jest to edycja udana – mówi Edyta Olszewska, specjalista wydziału prewencji. – Obecność tych pań świadczy o tym, że zajęcia są potrzebne.

Zajęcia odbywały się w dwóch blokach tematycznych. Pierwszy – teoretyczny – dotyczył kwestii prawnych, pierwszej pomocy i elementów psychologii. Drugi stanowiły praktyczne zajęcia samoobrony, które prowadził specjalista ze straży miejskiej.

– Przystępując do rozpoczęcia programu ustaliliśmy, że nie będzie to zabawa, tylko ciężka nauka – Krzysztof Urbański, instruktor zajęć. – Zajęcia skończyła grupa, która potrafiła fizycznie i psychicznie udźwignąć trudy szkolenia.

Dla uczestniczek zajęcia były doskonałą okazją do nabycia nowych umiejętności i wzbogacenia wiedzy.

– Zajęcia bardzo mi się podobały – mówi Monika Puc, uczestniczka zajęć. – Dowiedziałam się, że są we mnie siły, o których istnienie bym się nie podejrzewała.

W tym roku akcja „Bezpieczna kobieta” była adresowana do grup, których praca może wiązać się z ryzykiem zawodowym. Największą liczbę osób uczestniczących w spotkaniach stanowiły pracownice Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie oraz nauczycielki. Spotkanie na Komendzie Policji było doskonałą okazją do podsumowań, podziękowań i wręczenia pamiątkowych dyplomów.

Więcej w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta.