Jechał pijany, skończył na dachu

Rypińscy policjanci odebrali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Gdy dojechali na miejsce, zastali wywrócony pojazd oraz dwóch mężczyzn, którzy próbowali wprowadzić w błąd funkcjonariuszy podając nieprawdziwą wersję zdarzenia. Policjanci szybko jednak ustalili, że sprawcą zdarzenia jest jeden z nich i dodatkowo jest pijany. Mężczyzna już usłyszał zarzuty karne.

Dyżurny rypińskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Ostrowite doszło do dachowania pojazdu. Na miejsce natychmiast udali się policjanci ruchu drogowego. Zastali tam wywrócone audi, z którego wysiadło dwóch mężczyzn. Obaj byli nietrzeźwi. Jak tłumaczyli  funkcjonariuszom, podróżowali jeszcze z trzecim mężczyzną, który po całym zdarzeniu oddalił się z miejsca.

Policjanci nie dali im wiary. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia, a kryminalni zebrali dowody w sprawie.

Na ich podstawie ustalili, że kierowcą był jeden z zatrzymanych 28-latek z powiatu rypińskiego, który w chwili zdarzenia miał ponad promil alkoholu w organizmie. Ten pijany kierowca poruszając się drogą publiczną nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i wywrócił pojazd na dach.

Wczoraj (27.05.24) policjanci przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czeka go teraz sprawa w sądzie, grozi mu do 3 lat więzienia.