Fałszywy kominiarz wykonywał przeglądy. Wreszcie wpadł w ręce policji

Udawał, że jest fachowcem uprawnionym do wykonywania przeglądów kominiarskich. Kazał sobie płacić za wykonaną usługę. Tymczasem nie był uprawniony do świadczenia takich usług. Wreszcie wpadł w ręce policjantów z Komisariatu Policji w Lubiczu.
Mieliśmy już oszustwa „na wnuczka”, „na policjanta”, „na pracownika socjalnego”. Teraz pojawił się fałszywy kominiarz. Pod numerami telefonów 56 641 28 29, 695 881 332, 997 lub 112 policjanci, prowadzący to postępowanie czekają na sygnały od kolejnych pokrzywdzonych przez fałszywego kominiarza. Nie jest bowiem wykluczone, że jego ofiarami byli również mieszkańcy naszego powiatu. Udawał fachowca, posługiwał się pieczątką i okłamywał ludzi, że jest uprawniony do wykonywania tego typu usług lub odbiorów technicznych budynków. Kazał sobie płacić za wykonaną usługę. Pierwszy sygnał policjanci otrzymali 16 września od mieszkańca Głogowa, pow. toruński. Ten zorientował się, że coś jest nie tak z podpisującym rzekomym fachowcem wydającym protokół kontroli komina. Natychmiast zawiadomił policjantów. Sprawca wtedy uciekł. Kilka dni później w Czernikowie policjanci z Lubicza zatrzymali go podczas kontroli drogowej.
Mężczyźnie zarzucono oszustwo i udowodniono dokonanie trzynastu takich czynów. Prowadzący postępowanie podejrzewają jednak, że to nie wszystkie przestępstwa, których dokonał ten mężczyzna. Teraz proszą o kontakt osoby, które w niedawnym czasie zawierały umowy o wykonanie przeglądu kominiarskiego, lub odbioru technicznego budynku z firmą KOMINEX z Torunia.