Szczepienie przeciwko pneumokokom nie jest jeszcze na liście szczepień obowiązkowych. Z tego powodu lekarze regularnie apelują do władz państwa, by ten stan jak najszybciej zmienić. Pneumokoki mogą bowiem doprowadzić do uszkodzenia mózgu i śmierci małego dziecka. Na razie szczepionki są finansowane przez część samorządów, ale to nie rozwiązuje problemu. Tymczasem sprawa jest poważna. Pneumokoki najczęściej atakują dzieci nowo narodzone, których układ odpornościowy nie jest jeszcze rozwinięty. W związku z tym pneumokoki bez problemów przełamują barierę ochronną i wywołują choroby, z którymi organizm dziecka nie jest w stanie walczyć.
Przeciwko obowiązującym rozwiązaniom są nie tylko specjaliści, ale przede wszystkim rodzice. Koszt szczepionki dla jednego dziecka to kilkaset złotych, na finansowanie szczepień z własnej kieszeni pozwolić mogą sobie tylko nieliczni. – Służba zdrowia, jak sama nazwa wskazuje, to służba społeczna, ratująca zdrowie i życie, a nie pomysł na biznes – mówi Robert Szałczyński, rolnik z gminy Kowal, ojciec dwojga dzieci i trzeciego w drodze…
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.