Wczorajszy drugi chodecki rajd Ekstremalne Bezdroża pokazał, że nawet najlepsze auta i najsprawniejsi kierowcy nie zawsze są w stanie wygrać z naturą. Nic zatem dziwnego, że wyciągarki chodziły na pełnych obrotach. Wielu uczestników za cel postawiło sobie przybicie stempla tam, gdzie rozsądek podpowiadał, że będzie to niemożliwe. Jednym się udało, inni polegli, ale nawet to nie psuło im dobrego humoru. Jak widać zabawa w błocie daje wiele radości w każdym wieku. Tylko zabawki się zmieniają…
Jak było? Zobaczcie na zdjęciach!
A już dziś po południu wideo z rajdu. Zapraszamy!
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.