W ostatnim czasie do naszej redakcji docierają maile od mieszkańców naszego miasta, którzy za
niedopuszczalne uważają, to co dzieje się w MOPR przy ul. Kilińskiego. Włocławianie uskarżają się, że chcąc złożyć wnioski na świadczenia rodzinne w godzinach przedpołudniowych nieraz zostali odesłani z przysłowiowym kwitkiem, ponieważ nie mieli numerka. Owe numerki kolejkowe rozdawane są przez pracowników ośrodka od samego rana, aż do ich wyczerpania. Tak, więc osoby, które się na nie, nie załapią muszą przychodzić do MOPR-u do skutku,aż uda im się załapać na numerek w kolejce.
– Wprowadzając system numerowania, chodziło nam głównie o wprowadzenie ładu i porządku. Często
osoby składające wniosek, kłóciły się ze sobą, inne wychodziły z kolejki z małymi dziećmi, później do niej wracając. Chodziło o usprawnienie tego systemu – mówi Piotr Grudziński dyrektor MOPR we Włocławku.
Jak się jednak okazuje osoby, które nie lubią stać w kolejkach, mogą skorzystać z innej formy składania swoich wniosków
– Jeśli komuś nie uda się złożyć wniosku osobiście, zawsze może wysłać go pocztą – dodaje Piotr Grudziński dyrektor MOPR we Włocławku.
Warto dodać, że codziennie pracownicy ośrodka przyjmują ok 70 nowych wniosków na świadczenia rodzinne, ponadto obsługują bezpośrednio ok 80 osób stawiających się na wcześniejsze wezwanie. Szersza relacja w dzisiejszym wydaniu Pulsu Miasta na antenie TV Kujawy.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.