Zatkane ucho wydawać by się mogło problemem zdrowotnym, który da się rozwiązać bez użycia skomplikowanej aparatury i w warunkach ambulatoryjnych. Niestety, przykład dziecka naszej słuchaczki pokazuje, że we Włocławku nie jest to takie proste.
Pani Marta była tak zdesperowana, że spod drzwi szpitalnego oddziału, w której odmówiono jej przyjęcia zadzwoniła do naszej redakcji. Po tym jak przyjechali dziennikarze sprawa przybrała zgoła inny obrót.
Jak się okazało wystarczyła drobna korekta skierowania wystawionego przez lekarza rodzinnego, by dziecko pani Marty znów mogło słyszeć bez przeszkód.
Zatkane ucho wydawać by się mogło problemem zdrowotnym, który da się rozwiązać bez użycia skomplikowanej aparatury i w warunkach ambulatoryjnych. Niestety, przykład dziecka naszej słuchaczki pokazuje, że we Włocławku nie jest to takie proste. Pani Mart …
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.