Zalegające przy pergolach śmietnikowych stare meble, łóżka, drzwi i inne odpady wielkogabarytowe to obecna włocławska rzeczywistość. O sprawie zrobiło się głośno. Przedstawiciele władz miasta kilka tygodni temu rozmawiali z szefami spółdzielni mieszkaniowych na temat rozwiązania tej sytuacji. Od spotkania w Ratuszu minęło kilka tygodni. Efekty są dość drobne, z niektórych części miasta odpady znikają, ale to spółdzielnie wywożą je na własną rękę do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy PGK Saniko.
Podobne działania od kilku tygodni wykonuje również Spółdzielnia Mieszkaniowa Południe.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.