Rodzice dzieci z miejscowości Kromszewice w gminie Chodecz są zrozpaczeni. Wszystko za sprawą zmian, które zamierzają wprowadzić władze gminy. Chodzi o dowozy uczniów do szkoły w Chodczu. Z relacji rodziców wynika, że po zmianie przewoźnika dzieci będą musiały pokonywać nawet dwukilometrowe odcinki do najbliższego przystanku. Droga nie jest oświetlona, co dodatkowo martwi rodziców. Dotychczasowe petycje rodziców kierowane do burmistrza pozostają na razie bez odzewu. Rodzice tematem próbowali zainteresować kuratorium, wojewodę i ministerstwo. Chcieliśmy zapytać burmistrza Jarosława Grabczyńskiego o powód zmian i ewentualną możliwość zminimalizowania negatywnych skutków, w o których mówią rodzice. W urzędzie usłyszeliśmy, ze burmistrz jest zajęty, nie odbierał także naszych redakcyjnych telefonów. Sms-em poinformował, że sprawa jest w trakcie ustaleń. Wysłaliśmy więc maila z pytaniami w tej kwestii. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy. A już jutro szeroka relacja w magazynie Pulsometr.
Rodzice dzieci z miejscowości Kromszewice w gminie Chodecz są zrozpaczeni. Wszystko za sprawą zmian, które zamierzają wprowadzić władze gminy. Chodzi o dowozy uczniów do szkoły w Chodczu. Z relacji rodziców wynika, że po zmianie przewoźnika dzieci będą …
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.