Jeden z mieszkańców bloku należącego do Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej odkrył, ze mimo systematycznego dokonywania opłaty za czynsz otrzymał informację o zaleganiu od 3 miesięcy z wpłatami. Powód – dokonywanie opłat odbywało się w punktach oferujących niższą cenę za przelew.Za niewiedzę włocławianinowi przyszło słono zapłacić, a dochodzenie roszczeń okazuje się nie najłatwiejsze. Najpewniejsza okazuje się zatem kasa w samej spółdzielni. Bojąc się zbyt długich kolejek do kas w spółdzielniach mieszkaniowych, które czynne są codziennie oprócz sobót i niedziel w godzinach od 8.00 do 14, a we wtorki do 16-tej tak naprawdę w większości starszym osobom chcącym zaoszczędzić 70 groszy na przelewie – przychodzi zapłacić w ramach windykacji dużo wyższe odsetki.Więcej na antenie Telewizji Kujawy.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.