Wicestarosta prezesem?

Zgodnie z przedwyborczą obietnicą Marka Wojtkowskiego na dobre rozpoczął się proces zmian w miejskich spółkach. Do końca stycznia mają zmienić się składy rad nadzorczych, potem przyjdzie kolej na prezesów. Bartłomiej Kucharczyk, rzecznik prasowy prezydenta zapewnia, że to normalne, bo prezydent chce współpracować z ludźmi, do których ma zaufanie.
Czy w konsekwencji wszyscy dotychczasowi prezesi stracą pracę? Tego nie wiadomo, pewne jest natomiast, że prezydent będzie dążył do tego aby w każdej spółce zarząd był jednoosobowy i apolityczny. A jednak najwyższe stanowisko w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej tuż przed świętami objął bez konkursu Jacek Kuźniewicz( startujący do sejmiku z list PO).
Na giełdzie nazwisk ewentualnych prezesów pozostałych miejskich spółek pojawiają się już  pierwsze, polityczne, typy. Mówi się o tym, że Marek Krygier, wieloletni prezes miejskiego przedsiębiorstwa komunikacyjnego ma zostać zastąpiony przez Andrzeja Stasiaka z Prawa i Sprawiedliwości, obecnie wicestarostę włocławskiego.
Pojawiają się także pogłoski, że ze zmianą prezesa w MPWiK ratusz będzie chciał poczekać do wyborów parlamentarnych, gdyż na to stanowisko po ewentualnej porażce przygotowywany jest poseł PiS Łukasz Zbonikowski.
Tych pogłosek ratusz także nie potwierdza.
Sprawdziliśmy również czy prezydent włocławka nadal ma doradcę. Okazuje się, że Jacek Kuźniewicz przestał pełnić tę funkcję 31 grudnia ubiegłego roku i nie jest obecnie zatrudniony w urzędzie miasta.