Włocławianin podejrzewany o pobicie 2 -letniego Marcelka został wczoraj rano doprowadzony do prokuratury. W tracie przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i usłyszał zarzuty.
– Patrykowi K. przedstawiono zarzuty, że 16 lutego zadając uderzenia rękami w głowę oraz silnie uciskając i potrząsając 22-miesięczne dziecko, Marcelego G., spowodował u niego obrażenia w postaci licznych zasinień ciała oraz krwawienia przymózgowego i podpajęczynówkowego, tj. ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu – wyjaśnia Krzysztof Kwiatkowski, prokurator Prokuratury Rejonowej we Włocławku.
Za to przestępstwo grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie Patryka K. Mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące za kratami.
W toruńskim szpitalu trwa walka o życie chłopca.
– Stan chłopca nadal jest bardzo ciężki. Mimo wysiłku personelu szpitala ten stan się nie poprawił, mały pacjent jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Pozostanie w niej prawdopodobnie przez najbliższe 48h. Chłopiec jest też zaintubowany – informuje Janusz Mielcarek, rzecznik prasowy wojewódzkiego szpitala zespolonego w Toruniu.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie wystąpił z wnioskiem o przekazanie na czas trwania kryzysu w rodzinie drugiego, 8 miesięcznego dziecka kobiety, do pieczy zastępczej. Sąd wyraził na to zgodę.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.