Susza w powiecie! Co zrobią żeby pomóc rolnikom?

Sąsiadujące z gminami kopalnie odkrywkowe i brak drugiej zapory na Wiśle mogą przyczyniać się do natężenia niezwykle niebezpiecznej dla rolników suszy, która pustoszy tegoroczne zbiory – takie tezy padały podczas dzisiejszego spotkania w Starostwie Powiatowym, na którym pojawili się wójtowie i burmistrzowie z całego powiatu.

– Powiat włocławski i radziejowski są tymi najbardziej dotkniętymi suszą, co istotne ta susza jest wyjątkowa, bo jej skutki były widoczne już na przełomie maja i czerwca. Sądzę, że w perspektywie musimy myśleć o tym, by tworzyć zbiorniki retencyjne, bo choć nasze rolnictwo jest na wysokim poziomie, z klęską suszy bez rozwiązań systemowych sobie nie poradzimy -mówi Kazimierz Kaca, starosta włocławski.

Zebrani zwrócili uwagę, że problemem należy zainteresować nie tylko władze województwa, ale całego kraju. Bo dramat rolników to nie tylko problemy pojedynczych rodzin, ale całych gmin, powiatów.

– Pomoc ze strony rządowej jest potrzebna, bo nasza wieś nie wygląda dobrze, najmniejsze pogłowie trzody chlewnej, to fakt i problem, z którymi trzeba się zmierzyć. Na wsi polskiej coraz trudniej wyprodukować cielęta, nie ma warunków do ich hodowli, to daje do myślenia – podkreśla Stanisław Budzyński, wicestarosta włocławski. I dodał, że tegoroczna susza jest bardzo groźna i niebezpieczna, bo straty dotkną nie tylko rolników, ale i rzemieślników i handlarzy, u których mieszkańcy wsi nie zostawią pieniędzy.

Na najbliższej sesji Rady Powiatu ma zostać uchwalone stanowisko, które zostanie przedstawione wojewodzie. To ważne tym bardziej, że problemem będą nie tyko małe plony, ale również niskie ceny zbóż.

-Straty są ogromne, szczególnie na glebach słabszych, wpłynie to w sposób katastrofalny również na pogłowie bydła mlecznego. Widząc, że rolnicy sobie nie poradzą, postanowiliśmy poczynić pewne działania, które mają zaowocować wsparciem dla gospodarstw – zapewnił Marek Jaskulski, przewodniczący Rady Powiatu we Włocławku. – Zamierzamy podejść wspólne stanowisko z włodarzami gmin i wystosować pewne petycje głownie do wojewody i innych służb, by pomóc rolnikom.

Wójtowie i burmistrzowie na dzisiejszym spotkaniu analizowali wiele alternatyw wsparcia rolników, wszyscy jednak zgodnie twierdzili, że działania na poziomie samorządu gminnego a nawet powiatowego to za mało. Tym bardziej, że w rejonie naszego powiatu mają powstać kolejne kopalnie odkrywkowe.

– W naszej gminie stwierdzono bardzo małą ilość opadów, wystąpiliśmy już do wojewody o powołanie komisji do spraw szacowania skutków suszy. W naszym rejonie susza to następstwo działania kopalni odkrywkowych w sąsiednich gminach, tymczasem planowana jest kolejna odkrywka na terenie sąsiedniej gminy, gminy Babiak, co na pewno wpłynie na sytuację w rolnictwie- przekonywał Marek Dorabiała, burmistrz Izbicy Kujawskiej.

Póki co w większości gmin powołuje się komisje szacujące straty. Te zaś sięgają niekiedy nawet 80 procent upraw.