Nawet policjanci byli zaskoczeni, gdy to zobaczyli…

Kiedy dyżurny włocławskich mundurowych otrzymał zgłoszenie o kradzieży 15 sztuk kawy w jednym ze sklepów przy ul.Kaliskiej nie spodziewał się, że to dopiero początek.
Policjanci na miejscu przejęli od pracowników ochrony sprawcę. Okazał się nim 24-letni mężczyzna, mieszkaniec Inowrocławia. Sprawca skradł 15 paczek kawy. W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili, że 24-latek nie pojawił się w naszym mieście sam. Przyjechał tu ze swoimi kompanami- 21 i 30-latkiem. Kiedy policjanci zatrzymali do kontroli samochód, którym się poruszali okazało się, że 21-letni kierowca auta wcale nie posiadał uprawnień doprowadzenia pojazdu.
Dodatkowo policjanci ujawnili w bagażniku niezły „magazyn” towarów. Znajdowało się w nim mnóstwo różnego rodzaju artykułów spożywczych i chemicznych. Pikanterii historii dodaje fakt, że żaden z mężczyzn nie potrafił powiedzieć, skąd ten towar pochodzi.
Cała trójka została zatrzymana, trafili do policyjnego aresztu. Policjanci podejmując dalsze czynności w sprawie sprawdzają, czy pozostałe towary również nie pochodzą z kradzieży. Jakie były okoliczności wypadków wyjaśnią policjanci