Powiat lipnowski już cieszy się ze strefy ekonomicznej i nowych miejsc pracy! Film!

Na placu budowy nowej hali produkcyjno-magazynowej Pinguin Foods Polska Sp. z o.o. przy ul. Wojska Polskiego odbyła się uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego.

Budowa nowej hali rozpoczęła się 14 września br., dokładnie tydzień po wydaniu przez Starostę Lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego pozwolenia na budowę. Wtedy to na placu budowy pojawili się pierwsi budowlańcy oraz ciężki sprzęt.

– Ta inwestycja daje nam nowe możliwości, nie tylko jeśli chodzi o dbanie o lokalną przedsiębiorczość poprzez tworzenie nowych miejsc pracy. To także możliwość kooperacji z różnymi usługodawcami i usługobiorcami, jak również ogromna szansa rozwoju dla naszych producentów (jest ich obecnie około 180) poprzez zwiększenie zamówień z naszej strony – mówił Mirosław Żytowiecki – dyrektor Zakładu w Lipnie.

Bardzo ważny dla inwestorów (czyli międzynarodowej grupy Greenyard Foods – właściciela Pinguin Foods Polska), którzy długo zastanawiali się gdzie ma powstać ten bardzo nowoczesny obiekt, okazał się fakt, że teren na którym powstaje hala (blisko 7,5ha) został włączony do ponad 20-hektarowej podstrefy Lipno, która wchodzi w skład Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

– Jest to dla nas przełomowy moment. Jesteśmy dumni z tego, że po wielu staraniach, zabiegach udało nam się osiągnąć nasz plan, nasz cel, ale też po części spełnić nasze marzenia. Jesteśmy dumni z tego, że nasz właściciel widzi potencjał do inwestowania w Polsce i jesteśmy dla niego pewnym wyznacznikiem tego gdzie ten rozwój powinien być kierowany. Inwestujemy w najnowocześniejsze linie technologiczne, które pozwalają nam podążać za trendem, czyli wspieraniem zrównoważonego rolnictwa, dbaniem o poziom CO2. Nasze inwestycje są nakierowane na to, aby nowe linie produkcyjne były nie tylko wydajne, ale też ekonomiczne – ze względu na pobór energii, czy wody. Dbamy również o aspekt społeczny poprzez zwiększanie zatrudnienia, m.in. tu w Lipnie – mówiła Anna Jęczmyk – Prezes Zarządu Pinguin Foods Polska Sp. z o.o. – Należy nadmienić, że dzięki dobrej współpracy z władzami powiatu udało nam się włączyć nasz teren do PSSE, co zapewne umożliwi nam dalszy rozwój – dodała.

Rozbudowa zakładu przetwórstwa w Lipnie o budynek produkcyjno-magazynowy o powierzchni 14tys. m2 to ważny punkt strategii właścicieli lipnowskiej firmy. W ramach tej strategii zaplanowana została reorganizacja zakładów w Lipnie i Ełku. Produkcja ma być scentralizowana w Lipnie, a fabryka w Ełku ma pełnić funkcję magazynu.

Zakład Pinguin Foods w Lipnie na razie zajmuje się przetwarzaniem i mrożeniem pomidorów, cebuli, kalafiorów, wiśni, truskawek, porzeczek i brokułów. Po rozbudowie przetwórstwo tych ostatnich wzrośnie trzykrotnie, a ponadto asortyment rozszerzy się o cukinie, dynie, marchew, ziemniaki, buraki czerwone, pietruszkę, selery i paprykę. Lipnowski zakład, ma także specjalizować się w wytwarzaniu żywności dla dzieci. To oznacza, że miejsca upraw będą regularnie odwiedzane przez agronomów, a plony kontrolowane przez laboratoria na różnych etapach wzrostu.

– Myślę, że nam wszystkim – wójtom, burmistrzom i mnie osobiście zależy na tym, żeby ten zakład powstał jak najszybciej. Myślę, że jest to dobry początek i mam nadzieję, że kolejne zakłady będą się lokować na naszym terenie. Chciałem w tym miejscu podziękować właścicielom za to, że inwestują właśnie w Lipnie – w Powiecie Lipnowskim, ponieważ wiemy, że walka o tą inwestycję trwała do ostatniego momentu. Cieszy mnie niezmiernie i jak sądzę nas wszystkich, że ta inwestycja powstaje w Lipnie, i że będziecie Państwo zatrudniać nowych pracowników, a co najważniejsze będziecie skupować płody rolne od naszych rolników – mówił starosta Krzysztof Baranowski. – Dziękuję pani Prezes i panu Dyrektorowi za owocną współpracę, dzięki której możemy dokonać dziś wmurowania aktu erekcyjnego pod rozbudowę wielkiego zakładu pracy. Proszę także burmistrzów i wójtów o to, by na sesjach mówili o tej inwestycji; firma chce nawiązywać współpracę z rolnikami i przetwórcami, bo linie technologiczne mają przede wszystkim po prostu przetwarzać produkty. Być może stanie się tak, że część rolników zdecyduje się na zmianę zakresu swojej produkcji i zacznie współpracować z firmą Pinguin. Czego i właścicielom i rolnikom życzę – zakończył starosta.