Nazwą rondo imieniem Żołnierzy Wyklętych?

Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Szkolnictwa Wyższego Kujaw i Ziemi Dobrzyńskiej zwróciła się do przewodniczącego i całej Rady Miasta Włocławek z wnioskiem o nadanie nazwy ronda u zbiegu ulic Wojska Polskiego  i Kilińskiego imieniem Żołnierzy Wyklętych. – Nazwa tego ronda jest ze wszech miar potrzebna, uzasadniona historycznie i moralnie, ponieważ w jego pobliżu znajdowało się w czasie II wojny światowej, a także po jej zakończeniu więzienie karno-śledcze, w którym więziono, torturowano i zabijano żołnierzy AK, partyzantów i osoby cywilne związane   z podziemiem niepodległościowym.
     Żołnierze Wyklęci walczyli i upominali się o prawa Rodaków do wolnej i niepodległej Ojczyzny po  zakończeniu drugiej wojny światowej. Po walce z jednym okupantem nie złożyli broni i mimo beznadziejności sytuacji, osamotnienia, walczyli do końca z sowietami i komunistyczną władzą. Od niedawna przywraca się im dobre imię   i czci pamięć o ich ofierze.
Jednym z wielu więzionych w murach nieistniejącego więzienia był por. Antoni Fryszkowski ps. „Ryś” dowodzący oddziałem zbrojnym działającym na pograniczu Kujaw    i Wielkopolski. Za walkę   z okupantem sowieckim i rodzimą władzą został skazany przez sąd wojskowy na 21- krotną karę śmierci, a wyrok wykonano 10 lutego 1947r. w  ogrodach sądu. Miejsce jego pochówku, tak jak wielu innych nie jest do dziś znane.
    My, żyjący obecnie mamy moralny obowiązek, choćby przez nadanie imienia ronda, zadośćuczynić i w ten symboliczny sposób oddać im hołd oraz pamięć za ich walkę o wolną   i niepodległą Polskę.
    Mamy nadzieję, że Rada Miasta Włocławek zrozumie nasze argumenty i potrzebę upamiętnienia naszych Rodaków- synów kujawskiej ziemi, którzy walczyli o naszą Ojczyznę, a tym samym podejmie słuszną i oczekiwaną decyzję w tej sprawie. Rada Miasta wyrażając swoją aprobatę może mieć swój znaczący i wymowny wkład w przywracaniu prawdy  o historii miasta oraz regionu – napisali w uzasadnieniu.