Proponował policjantom „słoną” łapówkę: 10 tysięcy zł i 7 tys. euro!

Wczorajszy  sukces włocławskich policjantów to efekt długich, żmudnych obserwacji, zbierania dowodów. Tym razem w ręce mundurowych wpadł 36-letni diler, mieszkaniec powiatu włocławskiego.
Policjanci od dłuższego czasu obserwowali poczynania mężczyzny. Wszystko wskazywało na to, że ma on do czynienia z narkotykami. Wczoraj, tuż po godz.7.00 funkcjonariusze „spotkali się” z 36-latkiem, na jednym z włocławskich osiedli, kiedy szedł do pracy. Mężczyzna miał przy sobie niewielkie ilości narkotyków, ale policjanci pojechali z nim do jego mieszkania, gdzie spodziewali się większych ilości środków odurzających.
W drodze do mieszkania mężczyzna chciał za wszelką cenę doprowadzić do tego, aby policjanci sobie „odpuścili”. Zaproponował więc funkcjonariuszom niezłą sumkę w zamian za odstąpienie od czynności. Do kieszeni mundurowych miało wpaść…7.000 euro oraz 10.000 złotych. I wtedy zatrzymany dowiedział się, że właśnie popełnił kolejne przestępstwo…
W wyniku przeszukania mieszkania 36-latka w jednej z podwłocławskich miejscowości funkcjonariusze ujawnili sporą ilość różnorodnych narkotyków. Łącznie mundurowi zabezpieczyli prawie 500 g amfetaminy,  245 g marihuany, 0,59g haszyszu, prawie 41 g kokainy, 68 tabletek ekstazy, roślinki konopi indyjskich, które „urozmaicały” ogród rosnąc sobie w donicach między tujami. Znaleziono również tabletki oraz ponad 62 g białego proszku, które mogą być zastępczymi środkami psychoaktywnymi. Zabezpieczona została  waga elektroniczna oraz 8.150 euro i 10.000 złotych.
36-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszy zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków oraz wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Za te przestępstwa grozić mu może do 10 lat pozbawienia wolności. Dziś (doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej, z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu.