Podczas ostatnich obchodów obrony Włocławka mieszkańcy mogli poznać nieco historii miasta, poprzez ciekawą formę informacji zawrtych w gazetce historycznej, stylizowanej na lata przedwojenne. Pojawił się jednak niemały zgrzyt, bowiem taka gazetka pojawiła się już we Włocławku już rok temu, jednak jej autorzy nie mieli pojęcia o planach Urzędu Miasta.
W urzędzie miasta jednak twierdzą, że pretensje Ładowarki są bezpodstawne.
Stowarzyszenie nie chce monopolu na promocję historii, życzy sobie jedynie sprawiedliwego traktownia.
Wydaje się jednak, że wydawca nowej wersji gazetki postarał się o inną formę, bo dość skąpo ubrane w treść artykuły otoczone są ciekawymi ogłoszeniami. Niestety nie wiemy czy dotyczą mieszakńców Włocławka w latach dwudziestych, tak jak reszta artykułów, czy jednak tych współczesnych.
Nie dowiedzieliśmy się zatem dlaczego w gazetce historycznej pojawiło się ogłoszenie o skradzionym oplu i upomnienie o uiszczenie opłat za wywóz wielkogabarytowych odpadów komunalnych, ponieważ według urzędu miasta takie treści zamieścił wydawca gazetki – stowarzyszenie Teatr Nasz. Oficjalne stanowisko Włocławka w tej sprawie pojawi się jutro.
UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.